Raty 0%! Zapytaj doradcy w Twoim sklepie!
BlogJak prawidłowo dbać o żyrandol kryształowy

Jak prawidłowo dbać o żyrandol kryształowy

Żyrandole kryształowe są bardzo popularne. Niestety przed zakupem mamy wiele rozterek, nie tylko jaki kształt wybrać oraz ile ramion powinien mieć, ale często zastanawiamy się jak go czyścić. Duża ilość kryształowych zawieszek oraz łańcuszków może przyprawić o zawrót głowy. Czyszczenie kryształowego żyrandola nie musi wcale sprawiać wielu kłopotów. Podpowiemy co zrobić, żeby nasze lampy odzyskały cudowny błysk i tęczowe refleksy.

Kiedy czyścić żyrandol?

Typowe żyrandole należy wyczyścić od A do Z przynajmniej raz w roku. Najlepiej jednak robić to systematycznie co 3-4 miesiące. Raz w tygodniu powinniśmy jednak pozbyć się delikatnie warstwy kurzu oraz drobnych pajęczyn. Najlepiej to zrobić przy pomocy miotełki z piórkami lub owczą wełną.

Najważniejszy jest plan

Wiele żyrandoli ma dość złożony wzór. Pomimo, iż widzimy go codziennie to mogą nam umknąć detale, który łańcuszek jest gdzie i jak podczepiony. Warto zrobić dokładne zdjęcia, ewentualnie rysunki. Innym pomysłem jest czyszczenie poszczególnych sekcji. Jeśli lampa wisi zbyt wysoko, lub jej budowa jest zbyt skomplikowana radzimy wezwać profesjonalną ekipę sprzątającą specjalizująca się w żyrandolach kryształowych. Posiadają oni nie tylko odpowiednie środki czyszczące, ale podnośniki lub rozstawią specjalne rusztowanie.

Materiały potrzebne do czyszczenia

Nie są to wyszukane elementy. Ważne są specjalne miękkie ściereczki, które nie pozostawiają włosków. Czasem możemy odnaleźć je pod nazwą bezpyłowych. Przyda nam się oczywiście stabilna drabina. Jeśli wokoło znajdują się meble, warto je zabezpieczyć miękkim kocem. Również dobrze jest rozłożyć coś miękkiego (np. dywanik) bezpośrednio pod żyrandolem. Tak, aby przy przypadkowym upadku nasze zawieszki kryształowe nie zbiły się. Jeśli postanowiliśmy rozłożyć żyrandol na części pierwsze potrzebna będzie plastikowa miska, na której dnie ułożymy miękką ściereczkę i dopiero na niej odpięte zawieszki. Pamiętajmy, aby nie wkładać za dużo elementów naraz.

Bezpieczna praca

Rzeczą, o której bezwzględnie należy pamiętać, to wyłączenie oświetlania. Sprytnym pomysłem jest umieszczenie kawałka taśmy na przełączniku ściennym, aby zapobiec przypadkowemu włączeniu się lampy. Warto wykręcić wszystkie żarówki i odłożyć je w bezpiecznym miejscu. W tulejki wsadzamy kilka wacików kosmetycznych, które zapobiegną dostaniu się wody do środka. Nie należy również kręcić żyrandolem, aby dotrzeć do każdego miejsca. Może to poluzować mocowanie, zamiast tego przesuwaj drabinę podczas pracy.

Czyszczenie złożonego żyrandola

Kryształ możemy umyć w przygotowanym roztworze. Będziemy potrzebować alkohol izopropylowy oraz wodę destylowaną w proporcjach 1:4. Całość wlewamy do czystej butelki ze spryskiwaczem. Rozpylamy niewielką ilość roztworu na bezpyłową ściereczkę i dokładnie wycieramy każdy kryształ. Następnie osuszamy go i polerujemy drugą ściereczką lub bawełnianą rękawiczką (często są one w zestawie z oświetleniem).

Czyszczenie rozłożonego żyrandola

Jeśli żyrandol nie ma dużej warstwy brudu możemy wykorzystać ten sam roztwór co wcześniej. Gdy nagromadziło się go sporo to warto umyć kryształ w letniej wodzie z mydłem, używając bardzo łagodnego płynu do mycia naczyń. Musi być on następnie bardzo szybko spłukany pod bieżącą czystą wodą. Po takiej kąpieli suszymy i polerujemy kryształ miękką ściereczką. Absolutnie nie wolno używać środków na bazie amoniaku. Spowoduje on korozję elementów metalowych.

Profesjonalne środki czyszczące

W ofercie firmy Rad-Pol istnieje możliwość zakupu specjalistycznego środka do czyszczenia kryształowych żyrandoli. Jest to preparat, który nadaje się do czyszczenia wiszących lamp. Nie wymaga osuszania i polerowania kryształów wiszących. Należy nim obficie spryskać lampę i poczekać, aż preparat spłynie z zawieszek zabierając brud i tłuszcz. Pod żyrandolem należy umieścić chłonny ręcznik, który wchłonie opadającą ciecz. Dzięki takiemu zabiegowi nasza lampa odzyska swój niepowtarzalny błysk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *